środa, 13 grudnia 2017

Witaj, Motylku!

Dziś miałam cholernie męczący dzień....przez te cholerne tabletki nie mogę się obudzić,<chociaż z drugiej strony wolałabym się nie budzić...taka tłusta świnia jak ja nie powinna istnieć!>, dlatego też się spóźniłam...tłusta klucha jak zwykle spóźniona bo nie mogła wstać! jestem beznadziejna,ohydna,tłusta i bezwartościowa!!
zeżarłam aż 591 kcalorii! jestem jebaną świnią!!!!!ćwiczyłam....511 kcalorii spaliłam...za mało! dużo za mało! powinnam być chudsza! dużo chudsza!!! jutro zjem mniej! pójdę na siłownie! spale więcej! muszę to zrobić!!!! kto by chciał oglądać takiego grubasa! 66 kg?!!??
Jestem pierdoloną świnią i grubasem!!!!!!!
Patrze na siebie w lustrze i czuje wstręt, obrzydzenie! mam ochotę wyrzygać to co dziś zjadłam, po co ja to w ogóle jadłam??!! jestem beznadziejna!!!!!!!!!
Inne są takie piękne, chude, szczęśliwe! jedzą i nie tyją!!!
Ja też taka będę!!!! na pewno!!!











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz