środa, 27 grudnia 2017

Witaj, Motylku !




Święta, Święta i po świętach!
Przytyłam czuje to! jak cholera, czuje się jak gruba świnia;/
Ale teraz bierzemy się za siebie, jak tylko przestaną mnie plecy boleć i atak na siłownie!
Prezenty dostałam piękne i cudowne, ja mam nadzieje że również z nimi trafiłam.
Tak szczerze to lubię święta...tą rodzinną atmosferę, spotkanie i rozmowy...co prawda nienawidzę tego jedzenia i obżarstwa przez, które kilogramy rosną jak szalone ;-;
Przeprowadziłam z mamą szczerą rozmowę i jest dużo lepiej, mam nadzieje że tak zostanie.
Nie chce się z nią kłócić, jestem dorosła i uznaje, że to jest już ten wiek w , którym powinnyśmy się dogadywać;)
nie powiedziałam mamie o blogu, czy Anie....byłaby zła, zaczęła by wszystko wyolbrzymiać gdy ja wszystko kontroluje.
Ehhh...kończe te bezsensowne gadanie, jak będę miała ciekawsze tematy do poruszenia to się zjawię.
Bilans jak na razie? :
2 marchewki i dietetyczna pepsi = 35 kcal

2 komentarze:

  1. Brawo kochana trzymaj się ja również po świętach napewno przytyłam ale trzeba wziąść się za siebie ... trzymaj się cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję motylku :**
      Życzę Ci duuużo spalonych kalorii ;*

      Usuń