poniedziałek, 17 grudnia 2018

Perfekcja to podstawa! ^

  Tak jak obiecałam odpowiadam dziś na wszystkie pytania i zdaje relacje ostatniego tygodnia....niestety jednak nie dam rady w chwili obecnej publikować postów częściej niż raz, góra dwa razy w tygodniu.
Tak jeszcze wcześniej powiem, że będę bardzo wdzięczna jak będziecie udostępniać bloga. Dlaczego? Ponieważ chciałabym mieć do kogo pisać :) Ale do meritum...

  Najpierw wszystkich serdecznie witam i ściskam chudziutko .
Dostałam 4 pytania i pewnie wydam się teraz śmieszna ale dawno tak się nie cieszyłam z pytań od kogokolwiek :D A więc odpowiadam !! Chciałabym odpowiadać w postach ponieważ jest większa szansa, że przeczytasz odpowiedz na swoje pytanie tutaj niż znajdziesz post więc pozwól, że będę bardziej eksponować wasze wypowiedzi :)

  Co do napadów to owszem zgadzam się, że są najgorsze jednak zastanawiam się czy nie łatwiej jest pozwolić sobie na jeden dzień w tygodniu na mały i kontrolowany napad niż zaciskać pasa przez 2 tygodnie, a później  załamywać się i okaleczać po napadzie(,bo niestety wiele z nas tak robi, jednak szczerze cieszę się że ja nie mam tego problemu ).Uważam, że dobrze  zrobić sobie jeden dzień gdzie zjemy nawet te 1500 kalorii  ale np, z przewagą warzyw czy kurczaka.Dlaczego?  Nasz organizm nie jest głupi , mózg do funkcjonowania potrzebuje węgli i białka, więc pierwsze co robi nasz organizm to zjada to co ma najwięcej białka, a więc nie tłuszcz na, którym nam najbardziej zależy a mięśnie, więc lepiej jest zjeść kurczaka niż ser czy tosty podczas "napadu".

  Kolejny temat to tabletki.
Ilościowo może pobieram ich dużo, jednak nie zapominajmy, że są to witaminy i suplementy wspomagające organizm.
Dobór ich  oraz  obliczenie ilości do najłatwiejszych zadań nie należy , jednak jest to wykonalne, a pamiętajmy, że im więcej wiemy o własnym organizmie tym łatwiej jest nam go zmieniać.

  Jeśli chcecie do mnie kontakt to nie ma najmniejszego problemu.
W wyższych postach podałam swój nr. GG jednak podam go jeszcze raz i zapraszam was na niego.
Co do Snapa to tak mam, ale tylko prywatnego więc jego nie podam jednak obiecuje, że na dniach go założę i podam go w następnym poście :**


  To tyle z odpowiedzi na pytania...to teraz relacja z tygodnia.
Ogólnie szara codzienność czyli praca-uczelnia ; uczelnia- praca.
Jednak trochę się u mnie podziało przez ostatnie dni :D
bilans na zeszły tydzień to ok 7 tyś kcal. czyli mniej więcej około 600 kcal dziennie...no nie jestem zbytnio zadowolona z tego wyniku ale tłumaczę sobie, że to wszystko przez okres (tak jeszcze go mam XD ) .
Jednak nowy tydzień zaczęłam dość ładnie bo dziś zamknęłam się w 300 kcal.....jutro myślę, że podobnie uda mi się wyjść ....chciałabym zamknąć niedziele 4800 kaloriami, ale zobaczymy :)

Wracając do już samego meritum dzisiejszego posta oraz mojej kolejnej zasady.


                 "perfekcja to podstawa"                      
Dlaczego perfekcja?
A do czego dążysz motylku?
Bycie perfekcyjną na prawdę wiele wymaga.
Zacznijmy od Ciebie!
Twoje wnętrze musi odzwierciedlać otoczenie. Masz toksycznych znajomych? Twoje wnętrze jest również zatrute, co niszczy twoje plany oraz oddala cel, do którego dążysz.
Twoje otoczenie musi być idealne! pokój idealnie wysprzątane, ciuchy idealnie wyprasowane, biurko idealnie wyczyszczone, zeszyty idealnie prowadzone, wszyscy muszą widzieć w tobie diament, który aktualnie będziesz szlifować! Co za tym idzie? Nie możesz dać innym się o siebie martwić.Muszą widzieć, że dajesz sobie rade, wszystko kontrolujesz(będę o tym mówić jeszcze wielokrotnie) , jesteś idealną uczennicą, siostrą, córką, koleżanką.Nikt nie może wiedzieć o Twoim sekrecie!
Twoje wnętrze też musi być idealnie czyste co sama Ty, Twoje ręce, twarz, ciuchy....Twój zapach również musi być delikatny i idealny!
jak oczyścić swoje wnętrze? HERBATA! WODA! KAWA! OCET JABŁKOWY! to Twoi najwięksi przyjaciele!
Płyny doskonale oczyszczą twoje zasiedziałe wnętrze z toksyn i osadów wolnego tłuszczu.
Wiesz, że pijąc 3 l wody dziennie pozbywasz się cellulitu wodnego ?!
⇨woda(niegazowana!)
⇨herbata(ziółka albo coś w stylu verdin complex)
⇨ocet jabłkowy(łyżka stołowa na szklankę woda, dwa razy dziennie.Pięknie spala tłuszcz, detoksykuje i oczyszcza)
⇨kawa( w szklance 1 kcal a daje dużo energi)
⇨cola zero
⇨monster <biały>
⇨sok marchwiowy (szklanka - 85 kcal, za to zapycha na pare godzin no i ma w sobie potrzebne witaminki <3)
⇨lód(schładza organizm, który do ogrzania spala nam więcej kalorii, bo potrzebuje wytworzyć więcej energii / polecam lód z solą)
⇨acti-via naturalna (stosunkowo mało kalorii a pobudzi metabolizm) 



to są moje ulubione płyny, jeśli chodzi o czyszczenie własnego organizmu.
Pamiętaj, że każdy organizm jest inny, jeśli chodzi o mnie to jest to ciężka sprawa ze względu na
1>tarczyce
2>wcześniejszy bardzo aktywny tryb życia
3>predyspozycji do tycia
4>endomorfizm
5> brak ruchu z braku czasu (praca 6 dni w tygodniu-siedząca- uniwerek)

Ważne aby samemu się w siebie wsłuchać i nie torturować na początku organizmu.
Im delikatniej prosisz organizm o pomoc tym on więcej dla Ciebie robi!
Sama uważam, że najlepiej jest powoli przyzwyczajać do zmian by nie było gorszego nawrotu.
Jeśli jesz dziennie 2000 kcal to ogranicz do 1500 później schodź coraz bardziej po 200 kcal....po 2 tygodnie na zmianę najlepiej, wtedy nie będzie nieznośnych boleści brzucha,nagłych utrat sił i nagłego wyniszczenia zębów, wzroku, włosów.

To co cie otacza przechodzi do twojego wnętrza.
-Nauka ( wszystko musi być poukładane, notatki notatek , zadania w idealnej kolejności , liczby w idealnej wielkości a słowa w idealnym stylu)
-rodzina(musisz być przykładem dla wszystkich, mama chce pomocy? pomóż jej bez słowa....każe ci sprzątać? dla Ciebie lepiej.....dodatkowy ruch to kolejne kalorie spalone)
-szkoła(dobre oceny oznaczają, że świetnie sobie radzisz, piękny uśmiech oznacza, że nie masz problemów, masz koleżanki? mniej mów, więcej słuchaj...będą ci ufać i nie będą pytać, masz toksycznych znajomych, którzy gnębią innych? zostaw ich!  bądź miła dla wszystkich)
-Ana (nie zdradzaj jej)

Ideał tkwi w szczegółach  






































5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. ojej!!!
      dziękuję bardzo!!! staram się jak mogę :3

      Usuń
  2. Niezły pomysł z tym "kontrolowanym napadem". Lepszy taki cheat niż niekontrolowane rzucenie się na jedzenie, a potem chęć pochlastania się. Rzeczywiście ładnie zaczęłaś tydzień, gratulację. <3 Super thinspo, zawsze najbardziej motywują mnie zdjecia typu "przed i po". Trzymaj się i pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję kochana.Staram się jak mogę.
      Odpisałam na głównym poście.
      postaram się pisać częściej i mam nadzieje że zostaniesz u mnie na dłużej :*

      Usuń
  3. SEGA GENESIS - GAN-GAMING
    SEGA 바카라 사이트 GENESIS. sol.edu.kg GENESIS-HANDS. poormansguidetocasinogambling.com Genesis (JP-EU). herzamanindir.com/ NA. NA. NA. SEGA GENESIS-HANDS. NA. SEGA GENESIS. NA. 1xbet korean GENESIS-HANDS. NA.

    OdpowiedzUsuń