sobota, 29 grudnia 2018

Witaj Motylku!

Jeśli jeszcze nie wiesz, to wrzuciłam swoje wymiary na stronę więc masz aktualne informacje :*
Postaram się uaktualniać zmiany co miesiąc aby na bieżąco monitorować zmiany.

Dziś nie będzie żadnej zasady. Dziś piszę o zmianach i problemach jakie nastały przez ten dość krótki ale i intensywny okres <czyt. Święta>. Przez nas wszystkich z jednej strony znienawidzone, bo przecież jedzenie jest wszędzie i wpychają w ciebie w każdym możliwym momencie ale z drugiej strony jest to magiczny czas.
Osobiście chciałam się codziennie zamknąć w max 1500 kcal oczywiście nie wyszło i miałam 3 dni Fastu  od 24-26 , na szczęście tylko 3 dni.
Teraz staram się to odrobić przy maxie 500 kcal.

Odpowiadając na ostatni komentarz:

Nie ma problemu, mogę więcej pisać o sobie.
Co mnie motywuje?
lustro

komentarze pod postami 
muzyka(Postaram się do każdego posta dorzucić jakąś nutę)
komentarze innych osób (ostatnio cała rodzina mnie komentowała, że schudłam i tak dobrze wyglądam.JEDNAK TO ŻE SCHUDŁAM NIE OZNACZA, ŻE JESTEM CHUDA!) *

Inne motylki i ich blogi 

*dziękuje Paula za tą mądrość 

Coś o mnie? hmm... będę pisać na bieżąco.
Na razie mogę napisać, że jestem osobą z niesamowicie przykrą przeszłością.Aktualnie studiuję i pracuje w Krakowie.Mam 23 lata.Jestem typem domatora, jednak przez ostatni czas dużo wychodziłam na siłownie.Trenowałam trójbój siłowy i dwubój olimpijski, więc mam sporo mięśni, których chciałabym się pozbyć.Z Aną, żyje od roku lub półtora....nie znam dokładnej daty :D.Jestem instruktorem jazdy konnej (jeżdżę od 20 lat),miałam kiedyś konia... kiedyś również tańczyłam i trenowałam kickboxing.
Za cholerę nie potorfie jeździć na nartach ale snowboard jak najbardziej :D .MAM KOTA! xD

Nie wiem co jeszcze.Zadawajcie pytania a na nie odpowiem jeśli chcecie coś jeszcze wiedzieć :*
Co się działo przez ostatnie dni? 
Na początek bieganina za prezentami,  zauważyłam , że prezent nie jest już upominkiem, który dajemy od siebie w ramach jakiegoś gestu pamięci czy dobroci, a stał się kartą przetargową "kto da lepszy".Pomijam fakt, że każdy pamięta tylko o sobie i czasami zapomina o drugiej osobie,ale tak to magiczny czas ;)

20.12. Zwolniłam się z pracy XD, ale na spokojnie już mam drugą.
W Krakowie nie ma problemu ze znalezieniem jakiejkolwiek pracy tym bardziej studentce, tak więc zrobiłam sobie taki prezent, ale oczywiście nie mogło być tak pięknie więc życie dowaliło mi chorobę.
Zapalenie krtani, oskrzeli i tchawicy na raz....nic tylko umierać, i tu wstawiam kolejne ALE , niesamowicie zabiera głód, a żeby było lepiej dostałam również Acodin, który działa na takiej samej zasadzie <3.
Musiałam jednak odstawić Sudafed przy Acodinie, bo nie wolno ich ze sobą mieszać (wole nie ryzykować )

Aktualnie biorę : Acodin, Glukomannan, Apetiblock, 2BeSlim, Wit: D3,C,B12, (pomijam antybiotyk)

Ze względu na okres "nowy rok, nowa ja", oficjalnie otwieram okres zapisywania się na siłownie!
Jednakże, nie może być tak łatwo.
Cudowne badania pokazały mi, że mam Hashimoto. Więc tu mam wytłumaczenie dla swojego tłustego dupska, dlaczego w miesiąc schudłam tylko 3 kg przy średniej kaloryce  400 kcal dziennie  ;)

Poznałam niedawno takiego uroczego motylka, w sumie chyba się zakolegowałyśmy, wspieramy się i takie tam, Więc chciałabym was zaprosić na jej Blog.Osobiście lubię styl w jakim pisze więc może wam też przypadnie do gustu :  klik! .


Kończąc już moje wypociny mam do was pytanie.
Ponieważ wczoraj miałam sytuacje, w której cała zaczęłam się trząść, serce waliło mi jak młot pneumatyczny, kręciło mi się w głowie i nie mogłam za nic się uspokoić.
Czy wy też tak czasem macie? a jeśli tak to jak sobie z tym radzicie?
Napiszcie w komentarzu,  jeśli tak nie masz to zostaw anonimową kropkę, ze to czytasz.Niesamowicie mnie to motywuje! 







MUZYKA:





5 komentarzy:

  1. To wygląda na nerwicę. Fajnie schudłas przez te pół roku. Ja podobnie. Mam nadzieję że też mnie odwiedzisz. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Też o tym myślałam, ale nie miałam powodu by się ostatnio denerwować.
    po nowym roku zacznę z powrotem pić ocet i wtedy wyjdzie co się stało.
    Oczywiście kochana, ze odwiedzę ii przyczepie cię do swoich blogów <3
    Wspierajmy się nawzajem :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak nie mam ale czasami zdarza mi się omdleć 🙃 ale trzymam za ciebie kciuki ❤️

    OdpowiedzUsuń