niedziela, 13 stycznia 2019

Gdzie motywacja?!!!! ^

😍😍Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem na prawdę mi pomogły, miałam dość ciężki czas.Miesiączka na prawdę wykańcza  nie tylko fizycznie ale i psychicznie.
Ciągle chodziłam poirytowana, smutna i bardzo samokrytyczna.😥Prawie ciągle płakałam jaka jestem gruba i chujowa....no cóż okres :D poza tym dostałam go 3 dni wcześniej więc 3 dni wcześniej się skończy...chociaż tyle bo mam gnoja dość.😡😡

Jeśli chodzi o wasze komentarze to bardzo wam dziękuję, one na prawdę mi pomagają i jakby udowadniają, że nie jestem jednak sama😊.Na prawdę się staram by blog był ciekawy i aby zaglądało tu więcej osób, więc jeśli macie jakąś konstruktywną krytykę to na pewno z niej skorzystam i będę bardzo wdzięczna!Zauważyłam również, że niedługo dopijemy do 2k wyświetleń😮😮😍😍😘...niesamowicie się jaram, bo pamiętam, że jeszcze niedawno było tylko 100...to jest niesamowite i bardzo budujące.Dziękuje wam za to! 😍😍😍😍
O słodyczach  ze mną nie porozmawiacie, bo nie lubie słodkiego, nienawidzę czekolady i innych słodkich lepiących się rzeczy fuj!🙊🙊🙊 Ale za to jestem uzależniona od chipsów, paluszków i innych słonych niezdrowych rzeczy ;-; , na codzień nie jem bo nie kupuje ale wariuje jak są blisko mnie, albo widzę w sklepie i cały czas o nich myślę...ja nie wiem czy to miłość  czy inne spierdoleństwo.🙈

Zapewne zauważyliście pare zmian na blogu, staram się aby był on bardziej czytelny i przyjemniejszy dla oka.
Stworzyłam osobne strony na thinspiracje, które będą często aktualizowane, dodałam również stronę z muzyką Pro-Ana i też jeśli coś nowego znajdę to będę tam zamieszczać.
"sms od Any"  to nic innego jak motywacja, którą znajduje na różnych stronach , oraz nowa strona z moimi dietami.Dietę układałam sama, na wykładzie :D
Teoretycznie powinnam schudnąć 5 kg w miesiąc....ale zobaczymy czy moja jakże cudowna tarczyca na to pozwoli.😰
w pierwszej kolumnie jest zapisany cel na dany dzień, natomiast po strzałce jest liczba kalorii, którą rzeczywiście zjadłam....jak widzicie staram się jeść i tak mniej niż mam w diecie aby schudnąć jeszcze bardziej....staram się na prawdę.

Przez ostatnie dni moja motywacja bardzo spadła, owszem trzymałam dietę ale czułam się strasznie, płakałam bo chciałam zjeść a nie mogłam, myślałam o jedzeniu ale gdy tylko podchodziłam do lodówki warczałam na siebie i wracałam do nauki...piłam bardzo dużo herbat : Zioła mnicha na odchudzanie,Verdin complex, z biedronki "kontrola masy ciała", rozgrzewająco z imbirem i proszkiem miodu, mięta, melisa, rumianek i oczywiście pu-erh czerwona z cytryną.Boje się kolejnego napadu jak cholera....ehh muszę się jakoś zmotywować, bo to co się ostatnio dzieje to dramat i nie wiem czy to przez okres czy już mi odpierdala .


Ostatnio przypomniałam sobie o pewnym przepisie który uważam, że jest zajebisty na diete ProAna, jest bardzo sycące i w całej porcji ma tylko 542 kcal i ja to rozdzielam na 4 dni śniadania :D:
-cebula(100g)
-cukinia( 480g)
-papryka(145g)-żółta i zielona
-pomidory w puszcze krojone lub całe(408g)
-4 jajka(250g)
 wszystko w tej kolejności wrzucamy na patelnie bez tłuszczu i smażymy, na końcu dajemy pomidory, sól, pieprz i czekamy aż woda z pomidorów odparuje, gdy tak się stanie dzielimy patelnie na 4 części i na każdej z nich rozbijamy jajko, wyłączamy palnik,przykrywamy i czekamy aż jajka się zetną.
Ogólnie to jest ogromna porcja dla 4 osób i na prawdę jest bardzo syte.

Kolejny przepis jest na sok z pietruszki który ma 20 kcal w 1,5 litra soku, jest bombą witaminową i niesamowicie zapycha żołądek na cały dzień:
-natka pietruszki
-lód
-stewia/erytrol lub ksylitol (chociaż ja preferuje stewie bo nie ma kalorii a słodzi bardzo wydajnie)
-cytryna
-woda

Ogólnie ja to robię w thermomixie ale zwykły mixer wystarczy.
do naczynia wrzucamy pietruszkę,lód,sub.słodzącą i cytrynę ale musi być ona bez skórki, pestek i nabłonka bo sok będzie gorzki, sam miąższ wrzucamy i 100 ml wody, ustawiamy na maksymalne obroty i czekamy aż stanie się z tego jednolita masa bez pływających liści pietruszki :D, następnie wlewamy litr wody, miksujemy i gotowe.
Pyszne i zapychające! polecam!


Z nowości to jeszcze może tyle, że zrobiłam małe zamówienie z DOZ.Pl  na suplementy bo mi się pokończyły.
Zamówiłam:

😽-apetyt-stop
😽-be slim z zieloną kawą
😽-mango afrykańskie
😽-Garcinia Cambogia
😽-zieloną kawę
😽-Sudafed



łącznie 111 zł  ??
Czego się nie robi by byś szczupłą :D




Ogólnie polecam stronkę DOZ.PL, bo mają najtańsze leki i macie odbiór i zapłatę w aptece więc nikt się nie dowie <3
Poza tym teraz mam okres sesji i egzaminów więc, dość stresująco- może dzięki temu więcej schudnę ? <3 Boże marze o 50 kg jak chyba nikt a idzie to jak krew z nosa przez tą cholerną tarczyce, jednak na szczęście niedługo idę do lekarza i mam nadzieje że coś na to poradzi bo jak nie to mnie chyba coś strzeli. Chociaż niedawno moja koleżanka z roku powiedziała, że pomoże mi dostać receptę na Reduxin....to by było 15 kg w miesiąc....dajecie wiarę? byłabym najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi !
Boje się tylko jednego, że gdy schudnę wszystkie kilogramy wrócą, będzie efekt jojo, albo przytyje jeszcze więcej...nie wiem jak zrobić aby utrzymać cały czas wage ale też zacząć jeść bo nie chce chudnąć więcej. 50 kg to moja wymarzona waga i do mojego wzrostu to delikatna niedowaga...ale na prawdę delikatna<3.



Tak jak mówiłam wcześniej, będę jednak dodawać posty rzadziej, bo system codziennych wpisów się nie sprawdził :D
I podrzucam wam linka do pewnego programu, który bardzo skutecznie odrzuca mnie od jedzenia i sprawia, że płacze ze strachu, że będę tak wyglądać.
Trzymajcie się chudziutko! Zostawcie po sobie ślad a ja idę czytać wsze blogi ! 😻😘😘
Jeszcze raz bardzo wam dziękuję, że jesteście ze mną, czytacie moje wypociny i mnie wspieracie.
Na prawdę każde z was oraz wasze słowa są dla mnie bardzo ważne🙏🙏😘




FILM:







2 komentarze:

  1. Stopniowo. Zwiększając powoli kaloryczność. To jest sposób na utrzymanie wagi. Co dwa-trzy dni dodawać 50 kcal aż nie dojdzie się do satysfakcjonującego poziomu. To powinno być metodą na wyjście z diety. c:

    Na napad polecam popcorn. Zapychacz mocny. Albo ogórki. Też przydatne.

    Trzymam kciuki, żeby wszystko szło u Ciebie jak najlepiej i żebyć osiągnęła to 50 kg.

    OdpowiedzUsuń
  2. ojej dziękuję, tak zrobię....na razie staram si,e ułożyć odpowiednią diete dla swojego organizmu.Ale jak zejdze do 50 to zrobie jak mówisz :*
    Dziękuję też za rade.....właśnie kupilam dziś 2 paczki popcornu XDD i będę robić na patelni bez tłuszczu.
    Dziękuję za miłe słowa i dziękuję że jesteś :*

    OdpowiedzUsuń