No cóż...ochujałam XD
Ale coś z tego wszystkiego na dobre wyszło....wiem mniej więcej co jeść aby oszukać żołądek i stracić szybko apetyt na cokolwiek.
To co robię gdy jestem głodna za chwile powiem ale najpierw trzeba się skupić na innej kwestii, czyli jak zrobić by tego głodu nie czuć na tyle by wpadać w napady.
Po pierwsze motyli to racjonalność.Nie da się nagle odstawić jedzenia.....nie wierze, żeby był wśród nas motylek, który jadł normalnie nagle wszedł na wagę zobaczył 65 kilo i powiedział:
"pierdole, od jutra anoreksja!" i nagle jadł 200 kcal i nie miał napadów, czy nie zemdlał.
Wszystko trzeba po woli, musimy przyzwyczaić organizm do zmian.Jak to mówią, nawet odpowiednia dawka trucizny podawana regularnie i stopniowo może przyczynić się do uodpornienia organizmy na daną substancje...oczywiście nie całkowicie ale w pewnym stopniu na pewno.Podobnie jest z jedzeniem, jesteśmy od niego uzależnieni....Jeśli mamy ćpuna i zrobimy mu nagłą detoxykacje to owszem pomoże....na parę dni....później znów zacznie brać.
Mogę sypać tu metaforami i porównaniami na lewo i prawo bo jestem w tym dobra ale nie o to tu chodzi.
Zostańmy więc przy metaforze ćpuna.
Osoby uzależnione od narkotyków, klinicznie leczy się tak, że pacjent dostaje coraz mniejsze dawki narkotyku aż w końcu nie dostaje go w cale, jest czysty i może wyjść z ośrodka.
Tak samo jest z nami.Jeśli nagle zrobimy detox i przestaniemy jeść mimo, że wczoraj jedliśmy normalnie 20000 kcal , to możemy być pewni, że albo dostaniemy niekontrolowanego napadu, albo zemdlejemy, a do tego na pewno rozwalimy sobie cały układ hormonalny co będzie powodować:
-brak okresu(mimo wszystko nie jest niczym dobrym)
-rozregulowania pracy tarczycy co również prowadzi do
~hashimoto (tyjesz)
~nadczynności (rzadko, chudniesz)
~niedoczynności (najczęściej ,tyjesz)
-bezpłodność
-anemia (prowadzi do białaczki)
Więc najlepiej i najbezpieczniej zrobić to po woli!
Obcinasz kalorykę co tydzień na początek jeśli dojdziesz do 1000 kcal dziennie
to teraz trzeba spojrzeć na swój wiek.
Wiele dziewczyn do mnie pisało w wieku 13-15 lat.
Takie osoby nie mogą zejść z kaloryką poniżej 1100 kcal.Taka osoba dojrzewa, wnętrzności rosną ,wątroba, serce płuca, nerki,mózg....to normalnie, ze osoby w tym wieku ważą więcej i również wiem, że to frustrujące.Sama w tym wieku ważyłam 73 kilogramy przy wzroście 160....ale wynikało to z tego, że moja wątroba, płuca się powiększały i miejsce na te organy.Później wszystko samo przychodziło.Wiem, że teraz taka osoba nie jest zadowolona bo chciałaby być piękna i szczupła bo inne są.Okey są....ale wynika to z tego, że bardzo często ich organizm jest źle wykształcony albo będzie kształcił się później czyli taka osoba zacznie tyć a ty chudnąć.
Wiem, że brzmi teraz jak jakiś lekarz ale taka jest moja opinia.
Nie polecam kaloryki mniejszej niż 1100 dla osoby poniżej 17 roku życia.
Od 17 Możecie działać.A do 17 polecam duuużo ćwiczyć, odstawić cukier, i przygotowywać się do tego co chcecie zrobić w wieku 17 lat. Rodzice muszą się przyzwyczaić, że jecie mniej, dużo ćwiczycie,pijecie dużo wody, oni muszą wiedzieć że nie mają się czym martwić.
A jeśli masz 17 lub więcej lat i macie 1000 kcal to teraz obcinacie po 50 kcal co 5 dni....przy 500 zostańcie na 2-3 tygodni i schodźcie o 20 co tydzień.
Gwarantuje, że żołądek się przyzwyczai, nie będziecie czuć głodu, nie będzie niekontrolowanych napadów, żarcia ciastek czy innych shitów.
O napadach napisze jutro teraz jednak skupie się na głodzie...jak go uciszyć?
Wiesz, ze tak na prawdę nie ma w tym filozofii?
Jeżeli, nie obciełaś nagle kaloryki o 90% jak mówiłam o tym wyżej, to nie będzie to nic trudnego dla Ciebie.
1.Suplementy diety.Ja biorę 5 różnych dzięki czemu ciągle czuje się syta
-kurkuma i piperyna (kupisz w rossmanie) bierze się 2 tabletki z samego rana.Ja biorę gdy wstanę (około 8 rano) i nie czuje głodu do 12
-Glukomannan (kupisz w rossmanie) - 2 tabletki po 1 rano i wieczorem -pęcznieje w żołądku, likwiduje głód pomaga jelitom bo to wielocukier frakcji błonnika.
-slim strong (kupisz w rossmanie) -2 tabletki po 1 rano i wieczorem- wspomaga metabolizm węglowodanów i tłuszczów w organizmie. Przyśpiesza spalanie tkanki tłuszczowej, zmniejsza łaknienie oraz oczyszcza organizm z toksyn
-2be slim (kupisz w rossmanie podstawową wersje) - 2 tab. po 1 rano i wieczorem / jeszcze jest wersja Be Slim Zielona Kawasza z całej serii be slim - 1 tab. dziennie i jest chyba najskuteczniej to złożony preparat, którego składniki wspomagają proces odchudzania, dzięki unikalnemu połączeniu wyciągów z zielonej kawy, nasion fasoli, zielonej herbaty, gorzkiej pomarańczy, opuncji figowej oraz witamin B6 , B12 i chromu.
-AyurSlim(kupisz w Superpharm- 2 tabletki 2 razy dziennie po jedzeniu ↲
Formuła odchudzająca oparta na Ajurwedzie, starożytnym systemie medycyny indyjskiej. Reguluje metabolizm lipidów, redukuje poziom cholesterolu w organizmie.
Mangostan właściwy (Garcinia cambogia), ekstrakt suchy, owoc pomaga kontrolować masę ciała, redukować uczucie głodu i tworzenie się tkanki tłuszczowej.
Balsamowiec gugul (Balsamodendon mukul), żywica sproszkowana oczyszczona; pomaga utrzymać prawidłowe stężenie cholesterolu i lipidów we krwi.
Gurmar (Gymnema sylvestre), ekstrakt suchy, liście; obniża wrażliwość kubków smakowych na smak słodki.
Migdałecznik chebułowiec (Terminalia chebula retzkis), ekstrakt suchy, owoc pomaga utrzymać prawidłową funkcję przewodu pokarmowego i poziomu gazów jelitowych.
Kozieradka pospolita (Trigonella foenum-graecum L.)
-Apetiblock/ apetytstop/ młody jęczmień/l-karnityna/ spirulina/ czystek/ yerba matte
##Musiałam to skopiować bo było za dużo XD ##
Dużo tabletek, ale dzięki temu rozkładam to sobie na cały dzień i nie czuje głodu.
2.Kawa.Na początek daje dużo energi, czarna bez mleka<wiem, że nie każdy lubi ale idzie się przyzwyczaić.Czarna kawa przyspiesza metabolizm,daje dużo energii i niweluje uczucie głodu!
3.Woda z octem jabłkowym - O tym mówiłam już nie raz.Działanie jest potwierdzone naukowo, nie spala tłuszczu ale wspomaga spalanie poprzez rozbijanie tkanki tłuszczowej oraz detoksykuje organizm i wspomaga metabolizm <3
4.Cola 0 -Polecam ją mieć zawsze przy sobie ale używać jej tylko w nagłych przypadkach! gaz rozszerza żołądek, owszem niweluje głód ale następnego dnia może być większy jeśli wypijecie jej za dużo. Troche błędne koło.
5.Spacer!- Nie wiem jak wam al mi pomaga, ide do sklepu kupuje świeczkę, idę na spacer wokół bloku albo dalej.Nawet jak czujesz głód topo chwili on przechodzi bo mózg zajmuje się czymś innym, a jeśli boisz się że pójdziesz do sklepu i coś kupisz to nie bierz pieniędzy, jeśli pomyślisz, że coś ukradniesz to uwierz mi ...stres ci nie pozwoli XD przestaniesz czuć głód XD o straconych kaloriach mówić nie muszę.
6.Herbaaaaty!!!!!! - dużo herbat, Morwa biała, koper włoski, pokrzywa, mięta, melisa, herbata czerwona zabierają uczucie głodu, poza tym jest wiele herbat typu "kontrola masy ciała", "slim strong", "slim tea", jeśli boicie się, ze rodzice was złapią n piciu takiego czegoś to kupcie inną jakąś herbatę i zamieńcie pudełka, tylko nie zamieniajcie herbaty slim z miętą(ku przestrodze).
7.Woda z cytryną, miętą i lodem- niesamowicie zabiera głód a lód powoduje wyziębienie prze co organizm musi wytworzyć więcej energii na ogrzanie organizmu czyli musi spalić więcej kalorii.Dlatego tak trudno zgubić kalorie latem.
8.Marchewka- Super zapychacz witaminowy o niskiej kaloryce!
9.Zimno- Dla mnie to już ostateczność gdy na prawdę nie mogę już dać sobie rady, biorę lodowaty prysznic albo zimą wychodzę zapalić
10.Papierosy- na niektórych działają, na mnie średnio, czasami pale jak już nie wytrzymuje albo przed wykładami.Dla mnie perfekcyjność nie pachnie fajkami a pięknym zapachem perfum albo balsamu <3
11.Ćwiczenia Niektórym pomagają, mi niestety nie ale może Tobie?
12.Lizak! - wiem, ze to słodkie ale ma mało kalorii.Ja osobiście kupuje nimm 2 lizaki gdzie jesten ma 38,10 kcal i starcza mi on na cały dzień.Czuje głód to go....hmm XD wkładam do buzi, ale nie na długo co by mu za dobrze tam nie było XDD
Dzisiejszy bilans chciałabym aby wynosił 500-600 kcal i taki zostawię przez 11 dni ze względu na to,że zbliża mi się okres ;-; , co oznacza że na pewno utyłam albo utyje 4 kg ale na szczęście u mnie jest tak, ze przed miesiączką tyje 4 kilo i po niej odrazu 4 kilo chudne...chooolerna woda :D W środę zaczynam nową prace no i coraz bliżej jest sesja, więc pisać posty będę na pewno XD tylko boje się co z jedzeniem, chyba w te dni przed egzaminem ustale sobie 800 kcal na wszelki wypadek.Mózg musi mieć z czego pracować a nie mogę sobie pozwolić na oblanie egzaminu!nie ma takiej opcji!
Dzisiaj tez sobie poćwiczę z Chodakowską, pewnie walne jakieś dwie 6cio minutówki,trochę brzuszków, pouczę się angielskiego, zapisze się do lekarza i zrobię paznokcie.Taki jest plan na dziś.
Wstawiłam na snapa mój aktualny wygląd więc zapraszam XD
A teraz trochę thinspiracji:
Pozdrawiam was chudziutko motylki i do jutra
a teraz idę wstawić aktualne wymiary <3
Dajcie o sobie znać na dole i zachęcam do obserwowania!
Kocham Was!!!!
bilans na dzień dzisiejszy (20:09)
600 kcal
bilans na dzień dzisiejszy (20:09)
600 kcal
Powiem Ci, ze troche sie posmialam xd fajnie to opisyjesz :D Co do wody przed i w trakcie okresu to znam to dlatego kupuje tabletki aquaban albo water balance i zamiast 4,3kg przybieram tylko 0,5 w tym czasie :)
OdpowiedzUsuńciesze się, że cie rozśmieszyłam :*
UsuńNo teoretycznie AyurSlim działa na podobnej zasadzie więc zobaczymy...jak na razie ciągle jestem głodna ;/
A inna kwestia jest taka, że muszę kupić w końcu wage a nie ważyć się u innych XD
Ja mam 15 lat, ale szczerze? Rady, żeby nie jeść restrykcyjnie, bo ma to groźne dla osoby w moim wieku konsekwencje nie robią na mnie żadnego wrażenia xD Jak się zaczynało głodować w wieku 11 lat to raczej się człowiek uodparnia haha
OdpowiedzUsuńAle tak oprócz tego - post mega! Super sposoby na głód, kawa i herbata to mus, a marchewkę i lizaki kiedyś stosowałam, ale totalnie i tych sposobach zapomniałam ;p Powiem ci, ze jestem mega wdzięczna za tego posta i podziwiam, ze się tak starałas pisząc go! Chyba sobie go dodam do zakładki aby mieć do czego wracać w chwili gdy będę odczuwała apetyt. Wielkie dzięki i trzymaj się chudo motylku.
Piękne thinspo! <33
No wiesz to tylko moje spojrzenie na tą kwestie, rozumiem, że każdy może mieć inne zdanie na ten temat.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, staram się jak mogę i cieszę się też, że thinspo ci się podobają.
Mam nadzieje, że do jutra :***